


ALONE IN THE DARK 2
Alone In The Dark 2

Reżyser:Peter Scheerer, Michael Roesch
Kraj prod.:USA
Obsada:Rick Yune, Rachel Specter, Lance Henriksen, Bill Moseley, Ralf Moeller, Michael Paré, Danny Trejo, Natassia Malthe, Jason Connery, Zack Ward
Pierwsza część ''Alone In The Dark'' z 2005 roku, wyreżyserowana przez samego Uwe Bolla, której największą zaletą były napisy końcowe, do dziś śni się niektórym widzom po nocach. Wszyscy zgodnie okrzyknęli ten film jedną z najbardziej spektakularnych porażek w historii kinematografii i do dziś ciężko znaleźć ranking najmniej udanych filmów, w którym nie ma wzmianki o tym dziele. Jaki więc cel przyświecał twórcom kontynuacji? Chęć odzyskania dobrego imienia serii (oba filmy powstały w oparciu o znaną i cenioną sagę gier komputerowych)? A może pieniądze? Odpowiedź wydaje się chyba oczywista, tym bardziej, że ''Alone In The Dark 2'' na pewno nie przysporzy tej marce dodatkowych fanów.
Z góry zaznaczę, iż omawiana produkcja jest lepsza od poprzedniej części – tym razem obejrzenie filmu do końca nie jest już tak wielkim wyzwaniem (choć niestety nie jest to też najprostsze z możliwych zadań). Spora w tym zasługa kilku znanych fanom horrorów nazwisk, występujących w ''Alone In The Dark 2''. Inna sprawa, że praktycznie nikt, może poza Lance'm Henriksen'em, nie zagrał lepiej niż przeciętnie. Co gorsza, część aktorów jak na przykład Danny Trejo pojawia się w tej produkcji raptem na kilka minut, nie wnosząc absolutnie nic ciekawego. Bez wątpienia najmniej popisał się Rick Yune wcielający się w Edwarda Carnby'ego – głównego bohatera serii. Jego aktorstwo ogranicza się do dwóch, w porywach trzech min. Grana przez niego postać bardziej irytuje niż intryguje. Duża w tym także zasługa fatalnego scenariusza. Po pierwsze, opowiadana historia zwyczajnie się nie klei, pełna jest błędów, pomyłek oraz niedopowiedzeń. Po drugie, bohaterów okradziono z ich historii, motywacji, celów, a czasami, nawet i z imion. Dlatego też sceny ich śmierci w najmniejszym nawet stopniu nie poruszają widza – jak przejmować się zgonem kogoś, kogo nie znamy nawet imienia? Ich losy są więc nam zupełnie obojętne.Skoro już przy fabule jestem: opowiada ona o pewnej wiedźmie szukającej zemsty. I na dobrą sprawę to tyle. Co prawda, jest tam jeszcze wzmianka o jakimś sztylecie, który raz ma magiczną moc, a raz jej nie ma, oraz o mrocznej przeszłości rodziny Dexterów, ale to wszytko opowiedziane zostało tak mgliście, bezpłciowo i chaotycznie, iż widzowi naprawdę trudno się połapać o co w tym wszystkim chodzi. Obawiam się, że nawet twórcy tego tak do końca nie wiedzieli.
Przyznam, iż nie lubię recenzować takiego rodzaju filmów. Praktycznie wszystko jest w nich przeciętne, co oznacza, że nie ma ani czego chwalić ani czego krytykować. Od muzyki począwszy, która plumka sobie czasami w tle, jednym uchem wpadając, drugim wypadając, przez efekty specjalne, które dostosowały się poziomem do reszty filmu, na wspomnianym już aktorstwie kończąc – każdy element składowy tej produkcji absolutnie niczym się nie wyróżnia, co skutkuje zapomnieniem o ''Alone In The Dark 2'' zaraz po zakończeniu seansu. Powinienem jeszcze wspomnieć o pokrewieństwie z grą komputerową, ale naprawdę nie ma to większego sensu – poza tytułem i nazwiskiem głównego bohatera nie mają ze sobą zupełnie nic wspólnego. Szkoda tym większa, iż historie opowiedziane w oryginalnej serii były naprawdę ciekawe. Twórcy filmu uznali jednak, że sami potrafią stworzyć ciekawszą fabułę. Efekt jaki jest każdy widzi.
Należałoby podsumować moje wypociny: ''Alone In The Dark 2'' jest filmem słabym, niczym nie wyróżniającym się z masy innych produkcji. Otrzymaliśmy kolejną słabą ekranizację gry komputerowej, która z oryginałem nie ma praktycznie nic wspólnego. Kontynuacja jest co prawda lepsza od części pierwszej, ale to przecież żadna nobilitacja. Nie polecam jej nikomu: ani fanom gry, gdyż tylko się zirytujecie na totalne olanie pierwowzoru, ani osobom szukającym lekkiej produkcji, w sam raz na odmóżdżenie – od tego jest wiele lepszych produkcji. Stanowczo odradzam.
Screeny
+ hmm... Lance Henriksen?
+ kilku znanych aktorów...
- ...którzy swym aktorstwem dopasowali się do poziomu filmu
- przeciętność
- fatalna fabuła
Podyskutuj o filmie tutaj: Forum HO
Horror Online 2003-2015 wszystkie prawa zastrzeżone.
Kopiowanie fragmentów lub całości opracowań, wykorzystywanie ich w publikacjach bez zgody
twórców strony ZABRONIONE!!!