


ATTACK OF THE PUPPET PEOPLE
Attack Of The Puppet People

Reżyser:Bert I. Gordon
Kraj prod.:USA
Obsada:John Agar, John Hoyt, June Kenney, Michael Mark, Marlene Willis
Bert I. Gordon w roku 1958 prezentuje światu dzieło „Attack of the Puppet People”. Jest to kolejna nisko budżetowa produkcja z lat 50. i kolejny film, którego motywem przewodnim jest atak tajemniczych stworzeń na niewinne społeczeństwo amerykańskie. Obraz ten mimo schematycznych rozwiązań towarzyszących kinu lat 50. wyróżnia się na tle innych dzieł z tej epoki. Autor powieści i za razem reżyser filmu ukazuje w bardzo spokojny i delikatny sposób coś, co zaczyna przerażać dopiero po obejrzeniu i przemyśleniu filmu.
Pan Franz produkuje lalki. Różnorodność asortymentu i niesamowita precyzja w wytwarzaniu zabawek sprawia, że dzieci, a szczególnie dziewczynki z całego miasta, bardzo chętnie odwiedzają jego pracownię. Niestety, osoby dorosłe nie są nim zaciekawieni, co między innymi objawia się w brakiem zainteresowania znikającymi w niewyjaśnionych okolicznościach asystentkami. Pan Franz cierpiąc na samotność dokonuje ciekawego odkrycia. Konstruuje on maszynę, która zmniejsza ludzi. Zarówno istoty ludzkie jak i zwierzęta poddane działaniu mechanizmu stają się małymi ludzikami. Co więcej, osoby te zamknięte w pudełku i poddane działaniu gazu stają się po prostu bezwładnymi lalkami. Jednak wkrótce okazuje się, że stan odrętwienia jest odwracalny, lalkom pozostaje tylko kwestia powrotu do dawnej wielkości.„Attack of the Puppet People” porusza przede wszystkim temat lalek. Z jednej strony wydaje się to błahe zagadnienie, ciekawiące zwykle dzieci. Niemniej jednak lalka to szczególna zabawka, gdyż jest ona niesamowicie podobna do człowieka. W zasadzie można by zasugerować, że jest to swoistego rodzaju człowiek-do-zabawy. Tę sugestię Pan Franz wykorzystuje w swoim pomyśle na zmniejszenie swojego otoczenia. To właśnie dzięki zrobieniu z istoty ludzkiej marionetki, pomysłodawca staje się jej panem.
Drugim problemem poruszony w dziele jest kwestia zmniejszania i powiększania świata. Każdy element przyrody ma swoją określoną wielkość, dzięki temu czuje, że jest na swoim miejscu w tym, a nie innym świecie. Dlatego właśnie zmniejszeni ludzie albo istoty monstrualnych rozmiarów nie pasują do rzeczywistości, w której z góry ustalone są konkretne rozmiary wszystkiego. Stąd też poprzez zmniejszenie ludzi w pewnym sensie Pan Franz zabiera im wraz ze wzrostem również człowieczeństwo, czy jak kto woli, duszę.
Film ten nie jest szczególnie mrocznym dziełem. Ludziki zmniejszone przez złego pana chcą po prostu stać się znowu sobą. A sam Pan Franz cierpi na samotność, z którą radzi sobie w bardzo wyrafinowany sposób. Zobaczenie tego typu sytuacji sprawia, że widz nie odczuwa panicznego strachu, nie omdlewa z przerażenia. Dopiero po obejrzeniu dzieła mnożą się kolejne skojarzenia. Widzimy bowiem, iż jeden człowiek jest w stanie odebrać wolność całej grupie istot. Ponad to, nietrudno zauważyć, że samotność w połączeniu ze starością zaburza postrzeganie świata i ocenę wartości. Pragnąc być z innymi główny bohater w pewien sposób zabija ludzi. A cóż gorszego można zrobić drugiej istocie? Utrata życia z jakiegokolwiek powodu, nawet naturalnego jest niesprawiedliwa, gdyż większość ludzi wie, że ten właśnie świat jest właściwym miejscem dla nich.
Screeny
+ dobór i gra aktorów
+ reżyseria
+ scenariusz
+ napięcie
+ klasyczna budowa filmu
- straszny dopiero w kolejnej refleksji nad całą sytuacją
Na forum:Podyskutuj o filmie tutaj: Forum HO
Horror Online 2003-2015 wszystkie prawa zastrzeżone.
Kopiowanie fragmentów lub całości opracowań, wykorzystywanie ich w publikacjach bez zgody
twórców strony ZABRONIONE!!!