


KINGDOM OF SPIDERS
Królestwo Pająków

Reżyser:John 'Bud' Cardos
Kraj prod.:USA
Obsada:William Shatner, Tiffany Bolling, Woody Strode
Pająki nie należą do najprzyjemniejszych mieszkańców naszej planety. Na świecie istnieje ponad 30.000 odmian tych jadowitych stworzeń, które - mimo stosunkowo niewielkich rozmiarów - potrafią napędzić stracha niejednemu dorosłemu człowiekowi. "Kingdom of Spiders" to kolejny film, w którym główną rolę powierzono właśnie nim...
Małe miasteczko w stanie Arizona staje w obliczu tajemniczych zgonów bydła. Sprawą zaczyna interesować się miejscowy weterynarz - dr Hansen, którego wieloletnie doświadczenie okazuje się w tym momencie bezużyteczne. Kilka dni później do miasteczka przybywa Diane Ashley. Kobieta przywozi ze sobą wyniki specjalistycznych badań, wedle których za śmierć zwierząt odpowiada wyjątkowo niebezpieczny gatunek pająka. Szokująca teoria spotyka się z niedowierzaniem jednak gdy śmiertelny jad dopada miejscową ludność, w mieście wybucha panika! Grupka mieszkańców pod przewodnictwem dr Hansena pali główne siedlisko pająków jednak sprawy szybko wymykają się spod kontroli. Pająków jest coraz więcej..."Królestwo pająków" to film o dwóch obliczach. Pierwsza połowa jest wyjątkowo nudna i gdyby nie wyraźny jego tytuł, film można by określić mianem obyczajowego "romansidła" stylizowanego na wzór westernów z lat 50-tych. Na szczęście to tylko złudzenie! Druga połowa, a w szczególności ostatnie 20-25 minut, stoją na wysokim poziomie. Na uwagę zasługuje scena ukazująca spanikowaną i nieporadną ludność, która w obliczu atakujących tysięcy pająków, w bezładzie próbuje opuścić miasto... Całość jak na klasyczny monster-movie prezentuje się nieźle. Wśród głównych ról nie sposób pominąć legendarnego Williama Shatnera, który zagrał już w ponad 100 filmach (m.in."Star Trek"). Efekty jak na kino klasy "B" są znakomite - w filmie zobaczymy dziesiątki prawdziwych pająków co oczywiście zasługuje na gromkie brawa dla realizatorów. Od strony fabularnej całość nie stanowi jakiegoś wyjątkowego widowiska jednak wiele z pomysłów stanowiło podstawy wykorzystane później m.in. w filmach "Kleszcze" (finałowa scena w domku), "Critters", czy "Arachnophobia".
"Królestwo pająków" to obowiązkowy film dla każdego miłośnika monsters-movies. Jest to wspaniały przykład przejścia z czarno-białego kina lat 50-tych ("Tarantula", "Them") do współczesnych wysokobudżetowych produkcji takich jak "Ticks", czy "Arachnophobia".
Screeny
+ końcówka, w szczególności ostatnie 20-25 minut
+ klasyka w dziedzinie monsters-movies
+ William Shanter
+ dziesiątki pająków
+ oryginalne zakończenie
- pierwsza połowa filmu (straszne nudy...)
- scenografia (momentami przypomina film z lar 40/50-tych)
Podyskutuj o filmie tutaj: Forum HO
Horror Online 2003-2015 wszystkie prawa zastrzeżone.
Kopiowanie fragmentów lub całości opracowań, wykorzystywanie ich w publikacjach bez zgody
twórców strony ZABRONIONE!!!