MORTUARY

Kostnica

Rok prod.:1983
Reżyser:Howard Avedis
Kraj prod.:USA
Obsada:Mary Beth McDonough, David Wallace, Bill Paxton, Lynda Day George, Christopher George, Curt Ayers, Bill Conklin

Autor recenzji:Pig Killer
Ocena autora:1
Ocena użytkowników:9
Głosów:10
Inne oceny redakcji:

"Mortuary" to film nakręcony w roku 1983. Ojcem tego projektu jest amerykanin Howard Avedis, który napisał także scenariusz. Jest to jeden z wielu slasherów, które powstały na początku lat osiemdziesiątych. Jest także jednym z tych, które do gatunku nie wniosły nic szczególnego i ciekawego. Kolejna przeciętna produkcja - powiem nawet więcej, kolejna produkcja poniżej przeciętnej...

Ojciec Christie Parson zginął w tajemniczych okolicznościach. Wpadł do basenu i utonął. Wszyscy uważają, że nieszczęśnik po prostu zasłabł i utonął. Jednak prawda jest inna. Zanim mężczyzna wpadł do basenu dostał w głowę kijem baseballowym. Całe zajście widziała Christie - sprawcą mordu jest tajemnicza czarno odziana postać. Jednak nikt nie chce wierzyć dziewczynie, wszyscy sądzą, iż jest ona w szoku po śmierci ojca. Jedyną osobą, która jej wierzy jest jej chłopak, ponieważ on także widział tajemniczą postać. Czarna zjawa ma to do siebie, że zawsze znika w miejskiej kostnicy. Właścicielem kostnicy jest niejaki Hank Andrews. Jak się okazuje, wraz z synem i kilkoma innymi mieszkańcami miasteczka tworzą tajemniczy kult satanistyczny. Jednak największą zagadkę filmu stanowi owa czarna postać zwinnie przenikająca mroki miast i śledząca Christie oraz jej chłopaka, gdziekolwiek się nie znajdują. Wszystko wskazuje na lekko upośledzonego syna właściciela kostnicy. Zakochał się on w głównej bohaterce i cierpi widząc jej związek z innym mężczyzną. Ponadto jego słabością jest muzyka Mozarta, jednak jaki to ma wpływ na przebieg wydarzeń musicie dowiedzieć się sami... Jeśli tylko zdecydujecie się na obejrzenie "Mortuary"...

Dno - słowo to ma wiele znaczeń. Morze może mieć dno. Pijak w pewnym momencie dostrzegać dno butelki. Jednak słowo to można odnieść także do filmu i jego reżysera. "Mortuary" jest takim dnem, a pan Avedis pokazał dno intelektualne tworząc ten film. Całość jest bezbrzeżnie nudna i żenująca. Myślałem, że zasnę podczas oglądania tego "dzieła", a film trwa aż 91 minut - w tym wypadku niestety aż. Praktycznie nie dostrzegam żadnych plusów, które choć trochę przechyliłyby szalę na stronę "Mortuary". Niestety nie wiem, co dalej mam pisać.. Po prostu w postępowaniu i recenzowaniu takich produkcji trzeba być stanowczym. Albo coś jest dnem albo dobrym filmem. Nie ma czegoś pomiędzy. I nic nie wartym śmieciem jest film który właśnie opisuję. Efekty specjalne tak naprawdę są niespecjalne. Gra aktorska podobnie - beznadziejna i nieumiejętna. Tak samo pomysł na fabułę. Szczerze mówiąc jest ona bardzo niedopracowana i przynudza widza. Brak jej oryginalności i pewnej wciągającej subtelności – po prostu brak "Mortuary" tej małej nutki dekadencji;)...

Podsumowując nawet nie włączajcie tego filmu. Szkoda na niego czasu i zdrowia. Po prostu się wynudzicie i nie wyniesiecie z seansu żadnego pożytku. Szczerze odradzam "Mortuary", chyba, że jesteście sadomasochistami...

Screeny

HO, MORTUARY

Zaloguj się aby móc oddać swój głos na film.

Plusy:

+ nie ma

Minusy:

- fabuła przede wszystkim

Na forum:

Podyskutuj o filmie tutaj: Forum HO

Horror Online 2003-2015 wszystkie prawa zastrzeżone.
Kopiowanie fragmentów lub całości opracowań, wykorzystywanie ich w publikacjach bez zgody twórców strony ZABRONIONE!!!

- - - -