


Final cut
CIĘCIE

Autor:Veit Etzold
Tłumaczenie:Miłosz Urban
Wydanie oryginalne:2012
Wydanie polskie:2014
Wydawnictwo:Akurat
Ilość stron:544
Tłumaczenie:Miłosz Urban
Wydanie oryginalne:2012
Wydanie polskie:2014
Wydawnictwo:Akurat
Ilość stron:544
Bo gdzie inni byli tylko cieniami, on był gęstym mrokiem.
Gdzie inni byli mordercami, on był śmiercią.
Był niczym i był wszystkim
Był przerażeniem i strachem.
Był Bezimiennym.
/cytat z książki/
„Cięcie” to debiutancka powieść Veita Etzolda, której sprzedaż w Niemczech osiągnęła 200 tys. egzemplarzy. Książka, wpisująca się w nurt crime thrillera, wyróżnia się sporą dawką brutalności i ponurą, zdegenerowaną wizją świata przedstawionego. W „Cięciu” nie przeraża trzymający się gatunkowego schematu morderca, lecz upodlona rzeczywistość, w której pieniądze, żądze i namiętności wyznaczają ramy funkcjonowania społeczeństwa. Etzold zanurza się w świat dewiacji i zbrodni, podkreślając demoniczną siłę współczesnych technologii i Internetu. Te ostatnie z powodzeniem wykorzystuje Bezimienny, powieściowy morderca, który w swoim mniemaniu, zabija w imię wyższych celów, usuwając chorą tkankę społeczną. Niejednokrotnie natrafimy tu na problem względności moralnej, którą naznaczona jest cała historia i główni bohaterowie.
W „Cięciu” zwraca uwagę zgrabnie wkomponowana część faktograficzna, która nadaje książce autentyzmu i powagi. Refleksje dotyczące technologii, horrorów i odwołania do portretów seryjnych morderców dobrze oddają kontekst kultury przemocy, z którego całymi garściami czerpie autor. Pewną słabością powieści jest jej zakończenie, które ma nieco banalny wydźwięk w zestawieniu z całą misterną intrygą i inteligencją głównego, zimnego i wyrachowanego schwarzcharaktera. W paru miejscach jest też z logiką na bakier, ale nie takie już rzeczy chłonął papier. Mimo że „Cięcie” to książka dość zachowawcza gatunkowo, to jednak jest lekturą drapieżną, której fabuła jest solidnie przeorana nihilizmem i przemocą. Z tego powodu wyróżnia się na tle innych podobnych historii, schlebiając przy tym gustom czytelników, szukających w literaturze mocnych i bezkompromisowych treści.
Utwór Etzolda to rzecz dynamiczna do tego stopnia, że w zasadzie strony przewracają się same, a te ponad pięćset stron spokojnie można „przerobić” w 2-3 dni. Wydźwięk „Cięcia” jest poruszający, bo epatuje dosadnym realizmem – a ten, w wydaniu autora, budzi prawdziwy niepokój. W konsekwencji, po lekturze książki, patrzenie na świat przez różowe okulary, może okazać się o wiele trudniejsze niż było wcześniej. Etzoldowi przyznać trzeba tu jedno – jak mało kto potrafi zburzyć poczucie bezpieczeństwa i nastraszyć nas najgorszym z potworów – światem, w którym żyjemy.

Zaloguj się aby móc oddać swój głos na książkę.
Plusy:+ nihilistyczna wizja świata
+ brutalność
+ schwarzcharakter
+ szybko się czyta
- powiela gatunkowe schematy
- zbanalizowany finał
Horror Online 2003-2015 wszystkie prawa zastrzeżone.
Kopiowanie fragmentów lub całości opracowań, wykorzystywanie ich w publikacjach bez zgody
twórców strony ZABRONIONE!!!